Artykuły
Kwiecień, plecień…
Dwudziestego kwietnia spadł niespodziewanie śnieg. Dawno powitaliśmy wiosnę, od dawna podziwiamy wiosenne kwiaty, a tu pogoda sprawiła takiego psikusa. Bardzo lubimy obserwacje przyrodnicze, więc poszliśmy na krótki spacer sprawdzić, czy jest taki czysty, jak wygląda i jak prezentuje się w otoczeniu kwiatów. Wszystko dziwnie wyglądało. A jaki okazał się brudny!
W poniedziałek kolejne eksperymenty. Przygotowywaliśmy się do nich od kilku dni. Mieliśmy sprawdzić w zabawie, jak wygląda wybuch wulkanu, jakie właściwości ma dwutlenek węgla. Świetna zabawa, niesamowite efekty.